Psychostymulacja - uniwersalna terapia zwalczania nałogów
Psychostymulacja należy do nowoczesnych metod wpływania na stan
psychofizyczny człowieka poprzez oddziaływanie bezpośrednio na umysł
(pośrednio również, na cały organizm) na poziomie podświadomym, w sposób
podobny do tego, jaki wykorzystuje się w większości terapii
hipnotycznych. Twórczynią tej metody jest profesor biochemii i uznana
terapeutka Maria Szulc, specjalizująca się w sposobach leczniczej
stymulacji psychofizycznej. Przez wiele lat stosowała hipnozę w wielu
odmianach, takich jak np. analgezja hipnotyczna, pozwalająca na
uśmierzanie bólu, lub techniki powstrzymywania krwawień podczas
operacji. Zawsze jednak zdawała sobie sprawę z poważnych ograniczeń
klasycznych technik hipnotycznych, dlatego podjęła próbę stworzenia
własnej, udoskonalonej metody głębokiego, psychofizycznego oddziaływania
na organizm człowieka.
Psychostymulacja należy do nowoczesnych metod wpływania na stan
psychofizyczny człowieka poprzez oddziaływanie bezpośrednio na umysł
(pośrednio również, na cały organizm) na poziomie podświadomym, w sposób
podobny do tego, jaki wykorzystuje się w większości terapii
hipnotycznych. Twórczynią tej metody jest profesor biochemii i uznana
terapeutka Maria Szulc, specjalizująca się w sposobach leczniczej
stymulacji psychofizycznej.
Przez wiele lat stosowała hipnozę w wielu
odmianach, takich jak np. analgezja hipnotyczna, pozwalająca na
uśmierzanie bólu, lub techniki powstrzymywania krwawień podczas
operacji. Zawsze jednak zdawała sobie sprawę z poważnych ograniczeń
klasycznych technik hipnotycznych, dlatego podjęła próbę stworzenia
własnej, udoskonalonej metody głębokiego, psychofizycznego oddziaływania
na organizm człowieka. Nową, unikalną terapię opracowała na podstawie
tzw. hipnozy werbalnej, polegającej na kodowaniu w umyśle pacjenta
określonych informacji słownych, podczas gdy znajduje się on w tzw.
transie hipnotycznym - szczególnym stanie psychofizycznym umożliwiającym
dostęp do podświadomości przy jednoczesnej dezaktywacji świadomości.
Podstawową
cechą nowego sposobu leczenia, nazywanego początkowo biostymulacją, a
następnie psychostymulacją lub bioenergiostymulacją, było to, że w
odróżnieniu od tradycyjnych technik hipnotycznych pozwalał on na dostęp
do podświadomości przy zachowaniu całkowitej świadomości pacjenta.
Metoda ta ma wszystkie zalety klasycznych technik stymulacji mentalnej i
pozwala wydobyć tkwiące w podświadomości człowieka rezerwy
energetyczne, które można spożytkować w celu osiągnięcia korzyści
zdrowotnych.
Podobnie jak w każdej odmianie hipnozy, również w psychostymulacji zasadniczym
obszarem zainteresowania terapeuty jest podświadomość. Termin ten,
użyty po raz pierwszy przez austriackiego psychiatrę Zygmunta Freuda
(1856-1939), oznacza tajemniczą, ukrytą sferę ludzkiej psychiki,
gromadzącą istotne treści, do których świadomy umysł, jakim posługujemy
się na co dzień, nie ma dostępu.
W podświadomości gromadzą się
informacje uprzednio przetworzone i wyparte przez świadomość, która
zajmuje się odbieraniem bodźców zmysłowych oraz podejmowaniem prób
porządkowania rzeczywistości w taki sposób, aby umożliwić sprawne
funkcjonowanie człowieka w świecie. Jednak zepchnięty do podświadomości
"nadmiar informacji" przybiera formę inną niż ta, w jakiej funkcjonował w
świadomości. Podświadomość jest bowiem bardziej pierwotna i mniej
podatna na regulację poprzez wpływy zewnętrzne - to dziedzina intuicji,
instynktu, przeczuć i lęków. Zgromadzone w niej treści są słabiej
uchwytne, mniej konkretne, co nie znaczy, że wywierają mniejszy wpływ
niż na przykład obrazy jasno rejestrowane przez zmysły. Okazuje się, że w
rzeczywistości ich wpływ może być dominujący, jak w wypadku koszmarnych
snów - ich treści nie możemy uchwycić, ale potrafią wywołać
nieprzyjemne objawy psychofizyczne, takie jak dreszcze lub przyspieszone
tętno.
Podświadomość rządzi się własnymi prawami, nie
podporządkowuje się nakazom świadomego umysłu i często działa wbrew jego
woli. To aktywna, mroczna warstwa naszej psychiki o kolosalnym, choć
niejednoznacznym znaczeniu. W pewnym sensie jest też potężniejsza od
świadomości, ponieważ niedostrzegalnie nią zawiaduje. Istnieje jednak
jej słaba strona - umysł w obrębie podświadomości ma ograniczoną
zdolność działania i poddaje się specyficznym sugestiom, które potrafią
wywołać błyskawiczną reakcję sfery podświadomej lub nawet wprowadzić do
niej trwałe zmiany informacji.
Unikalna metoda M. Szulc pozwala na
dotarcie do głębokich pokładów podświadomości oraz uruchomienie
mechanizmów uzdrawiania (czy raczej samouzdrawiania) dzięki kodowaniu w
sferze nieświadomego umysłu specyficznych informacji odpowiedzialnych za
zarządzanie układami i reakcjami organizmu. Ponieważ umysł podświadomy
kieruje się nie weryfikowanymi na bieżąco informacjami, lecz pewnymi
"obrazami", schematami myślowymi, które nie muszą być logiczne i zgodne z
doświadczeniami umysłu świadomego, często dochodzi do konfliktów
pomiędzy tym, czego chce świadomość, a tym czego żąda podświadomość.
Mimo iż tego nie chcemy, zakodowane schematy myślowe w znacznej mierze
decydują o przebiegu różnych procesów, kierują fizjologią i odpowiadają
za wywoływanie reakcji na bodźce zmysłowe.
Sprawne zarządzanie
organizmem jest w tej sytuacji niemożliwe. Z tego typu konfliktów rodzą
się wszelkiego rodzaju kompleksy, fobie, maniactwa i inne
nieprawidłowości w funkcjonowaniu psychiki. Stąd bierze się
irracjonalny, podświadomy strach na widok jakiegoś kształtu. Tutaj
właśnie tkwi przyczyna nałogów - chorobliwych stanów, w których
jednocześnie czegoś głęboko pragniemy i świadomie chcemy to odrzucić.
Metoda
M. Szulc pozwala zmienić i przeprogramować szkodliwe, głęboko
zakodowane przeświadczenia czy nawyki myślowe. Błędne schematy mogą nie
tylko powodować dolegliwości, ale także utrudniać lub wręcz blokować
mechanizmy samoleczenia organizmu. Sens oddziaływania metody psychostymulacyjnej
polega właśnie na takim "przepisywaniu" treści podświadomego umysłu
dotyczących pewnych obszarów funkcjonowania ludzkiego ustroju, często
poprzez proste komunikaty akustyczne i optyczne w specyficznej formie
(np. monotonny, spokojny, hipnotyczny głos terapeuty, gesty). Dzięki
temu psychostymulacja bezpośrednio usuwa przyczyny zaburzeń, a
nie tylko nieprzyjemne objawy, co jest szczególnie ważne w zwalczaniu
schorzeń psychosomatycznych o podłożu nerwowym oraz uzależnień.
Metoda psychostymulacyjna
ma tę przewagę nad konwencjonalnym leczeniem, że w tym drugim stosuje
się silnie działające środki farmakologiczne o różnorodnych negatywnych
skutkach ubocznych. Preparaty te mogą powodować nie tylko nieprzyjemne
symptomy, takie jak nudności, wymioty, ospałość, zmęczenie, ale też
prowadzić do nieodwracalnych zniszczeń w obrębie psychiki, odbierając
równowagę ducha, a często nawet modyfikując osobowość. Psychostymulacja należy
do metod nieagresywnych i nieszkodliwych, pozwalających nawiązać
rzeczywisty kontakt z pacjentem poprzez dotarcie do niego na poziomie
podświadomym. Jest nieinwazyjna oraz całkowicie bezpieczna, ponieważ
chory podczas zabiegu cały czas pozostaje w kontakcie z rzeczywistością i
nie musi obawiać się złych intencji terapeuty (wyeliminowane jest
ryzyko polegające na tym, że osoba przeprowadzająca zabieg
"zaprogramuje" coś bez wiedzy i zgody pacjenta, tak jak to może to mieć
miejsce podczas seansów hipnotycznych).
Opisywana metoda ma
szerokie zastosowanie w terapii i profilaktyce zdrowotnej. Okazała się
niezwykle przydatna w walce z wszelkimi nałogami, w niektórych
wypadkach, np. w alkoholizmie, przynosząc niemal stuprocentową
skuteczność (do usunięcia tego nałogu potrzeba 28 sesji, a nerwic -
około 10). Czasem wyleczenie alkoholików następuje już po pierwszym
zabiegu (osoby, którym pomogła metoda psychostymulacyjna, wpisują się do
specjalnej księgi dokumentującej uzdrowienia). Oprócz tego
psychostymulacja pozwala leczyć schorzenia psychosomatyczne, choroby
cywilizacyjne, takie jak nieprawidłowe krążenie krwi oraz praca serca,
nadciśnienie i niedociśnienie tętnicze, cukrzycę i otyłość. Uzupełnia
terapię zaburzeń emocjonalnych, pomaga osobom mającym trudności z
wyrażeniem własnych uczuć i myśli oraz nawiązywaniem kontaktów z innymi
ludźmi. Ponadto usuwa lęk, niepokój i napięcie nerwowe, choć
przeciwwskazaniem do przeprowadzenia tej terapii są ciężkie choroby
psychiczne, którym zazwyczaj towarzyszą te objawy.
Psychostymulacja przynosi
też doskonałe efekty w pracy nad sobą i doskonaleniu osobowości,
ponieważ umożliwia usuwanie niepożądanych cech oraz wzmacnia rozwój
duchowy. Dlatego bywa stosowana w resocjalizacji przestępców oraz w celu
wspomagania prawidłowego rozwoju emocjonalnego młodocianych
kryminalistów. Może też służyć jako metoda profilaktyki zdrowotnej,
holistycznie pobudzając organizm, łagodząc skutki przewlekłych stresów,
zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób krążenia i układu nerwowego.
Dodatkowo rewelacyjnie wpływa na wyobraźnię i zdolność koncentracji,
stymuluje pamięć, pomaga w uczeniu się, wyostrza intuicję i zdolności
parapsychologiczne.
Metoda M. Szulc może również przynieść efekty
tam, gdzie medycyna okazuje się bezradna, na przykład w takich
schorzeniach, jak stwardnienie rozsiane lub nowotwory. Terapeuci
twierdzą, że jest skuteczna niezależnie od tego, czy wierzymy w jej
działanie. Inaczej niż w hipnozie, która czasem się nie sprawdza,
ponieważ niektórzy pacjenci nie są podatni na jej działanie.
Psychostymulacja jest
doskonałym sposobem poznawania i oczyszczania podświadomości, pomaga
uporać się z kompleksami, brakiem wiary we własne możliwości,
nieśmiałością i zagubieniem.
Seanse powinni prowadzić doświadczeni
terapeuci o specyficznych, wrodzonych zdolnościach. Niezwykle ważne
jest, by wkładali w uzdrawianie pacjentów mnóstwo energii i serca. Z
tego względu warto poszukać profesjonalisty, który nie tylko doskonale
opanował technikę leczenia, ale jest również dobrym psychologiem.
Cenionym kontynuatorem pracy M. Szulc jest Wojciech Górecki - terapeuta
mieszkający i praktykujący w Warszawie, specjalizujący się w różnych
odmianach hipnozy, który zasad psychostymulacji uczył się 12 lat bezpośrednio od jej twórczyni.
Encyklopedia Medycyny Naturalnej
Numer 142